Katastrofa! Siatkarze przegrali ze Słowenią i żegnają się z turniejem!

[Champion]

Mistrzowie świata w ćwierćfinale w Sofii przegrali z 39. w światowym rankingu Słowenią 2:3 (17:25, 19:25, 25:23, 25:19, 14:16), choć mieli piłkę meczową! To największa siatkarska sensacja tego roku.

http://www.przegladsportowy.pl/me-siatk ... 13232.html

[artur2369]

to fakt o przegranej i to że mistrzowie świata odpadli z turnieju ale wierzę w tą drużynę i kwalifikacje olimpijskie a potem medal

[chetny]

Szanowni Państwo to jest sport i nie ma tu z góry wiadomych wygranych. Mistrzowie świata mogą zawsze mieć gorszy dzień i przegrać nawet z Uzbekistanem pod warunkiem że skompletuje sobie drużynę. To jest właśnie sport i to w nim jest piękne że każdy przynajmniej teoretycznie ma szansę. A tak na marginesie Polacy i tak są najlepsi !!!!!!

[Dzikus]

No jak przegrają z Uzbekistanem to to już była by tragedia narodowa. Zespół o takich umiejętnościach to takie reprezentacje to jedną ręką i przez sen powinien pokonywać

A co do samego meczu. 40 błędów własnych w meczu jest chyba wystarczającym komentarzem. Słoweńcy nic wielkiego nie pokazali. Typowy średniak. Ale nie popełniali hurtowych ilości głupich, prostych błędów. Za porażkę tym razem głównie winię Antigę. Poszedł tropem Smudy, czyli "Jak tam panie trenerze?" "A bez zmian.". Uparcie trzymał na boisku Kurka i Mikę dając znać, że celowo chce przegrać ten mecz. Nawet totalny laik widział to, że Kurek grał tragicznie. Już w 2 secie nie powinno go być na boisku. Jeśli atakujący w 5 setach ma 15 skończonych ataków, to daje 3 ataki na set! Tyle skończonych ataków w secie to powinien mieć środkowy a nie atakujący! Na tej pozycji 7 do 10 skończonych ataków na set powinien mieć atakujący. Na 41 ataków skończył 15, 7 błędów bezpośrednich miał, 4 razy został zablokowany, pozostałe ataki zostały podbite. Trzymanie atakującego na boisku przy tej skuteczności, jest ewidentnym błędem trenera.
Kolejny, który po pierwszym secie powinien być do odstrzału z boiska to Mika. W ataku błąd za błędem, w przyjęciu bardzo słabo. kończył 1 na 3 piłki.
Kłos wszedł za Nowakowskiego. Fajnie. Tylko też kiepsko sobie radził. Czemu nie wszedł w ogóle Możdżonek?!
Rozegranie było bardzo słabe. Graliśmy jak wspomniany Uzbekistan. Lewa, prawa, lewa, prawa. Piłki wysokie. A już tragedią była szósta strefa. 4 czy 5 razy atakowaliśmy z "szóstki" i żaden z tych ataków nam nie wyszedł, we wszystkich były nieporozumienia i atakujący musieli się ratować w powietrzu żeby w ogóle przebić piłkę.
W tie-breaku nasza skuteczność w ataku sięgnęła zenitu. Na 22 ataki skończyliśmy 5!
Wszystko to dziwi w kontekście niezłego przyjęcia. Średnie przyjęcie w meczu mieliśmy 60% pozytywnego i 45% perfekcyjnego! Z takim przyjęciem powinniśmy wygrać 3:0 nie dając więcej jak 15 punktów w secie.
Tak więc zawiódł nasz atak. To była kompromitacja, która była przyczyną porażki, oraz Antiga, który zdawał się tego nie widzieć.

Oby poprawili skuteczność ataku do turnieju kwalifikacyjnego.

[Yeti]

Mamy siatkarzy na miarę naszych potrzeb i możliwości.

[Jaco]

Mamy siatkarzy na miarę naszych potrzeb i możliwości.

Słyszałem że trener ma zamiar paru w kadrze wymienić. Czy to prawda?

[artur2369]

może i prawda ale to jeszcze nie tragedia trzeba z tego turnieju wyciągnąć wniski i przygotować do walki o IO i o medal na IO to jest najważniesze

[Jaco]

W tie-breaku nasza skuteczność w ataku sięgnęła zenitu. Na 22 ataki skończyliśmy 5!

I to się nazywa porażka